Otrzymałem śmigła 🙂

Zobaczcie, jakie są piękne:

Nie tylko wszystkie są błyszczące, ale także wyglądają mega-mocno. Nie mogłem ich nawet złamać.

Dobra robota dla moich pierwszych plastikowych części wtryskowych. Pasują do siebie dokładnie tak, jak powinny.

...

...

...

...

Cóż, nie, właściwie

Po zamontowaniu śmigła na Pioupiou miałem małe wątpliwości.

« Dlaczego to ostrze zawsze pochyla się w dół? Normalnie powinien być mniej więcej zrównoważony. »

Próbowałem z innym śmigłem, potem jeszcze jednym, potem jeszcze jednym… Cholera! Wszyscy pochylają się w tę samą stronę.

Więc powiedziałem sobie, że na pewno nie jest to zbyt poważne i że możemy to naprawić, delikatnie szlifując koniec zbyt ciężkiego ostrza. Skończyłem dużymi nożyczkami. Śmigło trzeba było strugać dobre pół centymetra, żeby chciało być wyważone. Houston, mamy problem.

W końcu problem został zidentyfikowany: lewe ostrze jest znacznie grubsze niż prawe ostrze.

Nagle robi się cięższe i blablabla sprawia, że ​​wszystko się chrzani.

Tam powiedziałem sobie, że mimo wszystko to był naprawdę głupi błąd. Więc natychmiast sprawdziłem mój plik 3D, który ku mojemu zaskoczeniu był poprawny. Problem pochodzi zatem z formowania.

Punkt wtrysku tworzywa znajduje się na początku jednej z dwóch łopatek. I jakby przypadkiem to właśnie to ostrze jest najgrubsze. Wyobrażam sobie, że błąd tkwi w tym: plastik ma mniejszą drogę do przebycia z tej strony, wolniej stygnie, więc lepiej wypełnia formę – albo nie wiem co. Krótko mówiąc, czy konieczne byłoby posiadanie symetrycznego punktu wtrysku?

Jestem rozczarowany. Trochę jak Boże Narodzenie z kiepskimi prezentami. " Ale mamo, chciałem drona, nie spodnie! »

Próbowałem wielu rozwiązań - każde brzydsze od drugiego - aby spróbować zrównoważyć to zepsute śmigło. Nożyczki, papier ścierny, a nawet cynowe przeciwwagi.

Krótki. Kosz na śmieci.

Ostatecznie, czy można go poddać recyklingowi w muszce?

Zapytałem więc Świętego Mikołaja w fabryce. Idzie na spotkanie ze swoimi elfami-inżynierami, aby znaleźć rozwiązanie.

Przy odrobinie szczęścia wystarczy nieco zmodyfikować parametry wtrysku (temperatura, prędkość itp.). Przy mniejszym szczęściu i tak będziemy musieli wyłożyć kilka tysięcy euro na modyfikację formy.

elektronika

Dla pocieszenia dokonałem zmian w elektronice.

Schemat jest w zasadzie ten sam. Poprawiłem nieco część zasilającą i zmieniłem rozmieszczenie elementów na płytce. Przycisk " power znajdował się zbyt blisko anteny GPS. To zakłóciło odbiór.

Trwają prace nad nowymi kartami. Testuję to w przyszłym tygodniu.

Został

Wygląda na to, że w tej chwili panuje wielka moda na " połączone obiekty ".

Krótki. W dniach 7-8 kwietnia w Lyonie odbywają się targi obiektów połączonych. http://www.sido-event.com/

Będę tam we wtorek, aby zaprezentować Pioupiou i reklamować Sigfox i Telecom Design na stoisku AVNET.