tydzień rozpaczy
Nie, nie martw się. Jeszcze nie zawaliłem Pioupiou 🙂 Właściwie nawet Pioupiou zrobiłem całkiem dobrze… – Ponieważ mam w biurze górę części zamiennych. – Ponieważ mam też całą masę gotowych kart elektronicznych. – Odkąd skończyłem wewnętrzne oprogramowanie Pioupiou (dla ciekawskich, jest tutaj). – Ponieważ otrzymałem 8 metrów sześciennych cząstek klinujących, aby chronić waszych Pioupious w swoich pudełkach. – Ponieważ właśnie zatrudniłem 2 osoby…