Żegnaj, Francjo. Więc tutaj jestem Belgiem od tego weekendu. Wyjechałem, aby dołączyć do Fabryki, gdzie Pioupiou znalazł nowy lot. To była wielka logistyka. Przeniesienie domu i biura wymagało nawet 33 ton. W każdym razie „północ” nie zdradziła swojej reputacji. Przywitał nas deszcz… a nawet trochę śniegu. Zamówienia w toku i obsługa posprzedażowa Przeprowadzka…
Przed odlotem do Belgii na stałe pozostała jeszcze mała sprawa do załatwienia: Weather-Paragloting... Tej zimy wznowiłem obliczenia, ale zgodnie z tradycją majsterkowiczów serwery nadal były w moim biurze projektu. "Orange nie chciał podłączyć mojego lokalu? Nie ma problemu, wyciągnęliśmy 80 metrów światłowodu z salonu sąsiada paralotni”. Oczywiście była to instalacja tymczasowa. Ruch przychodzi we właściwym czasie….