W ostatnich tygodniach nie podawałem zbyt wielu wiadomości. Złożymy to na karb Bożego Narodzenia, Nowego Roku, zmęczenia... Wszystko to, co.

Krótko mówiąc, jesteśmy w 2015 roku. Znowu zaczynamy.

Jest jeszcze mnóstwo pracy do wykonania, ale możemy powiedzieć, że mimo to strona rozwija się dobrze.

Dobra wiadomość: w końcu mam działający prototyp nowego Pioupiou.

Cóż, właściwie na razie wciąż jest podłączony do mojego komputera. Ale jutro będzie mógł wzbić się w powietrze.

Wreszcie. Wcześniej musieliśmy tam spędzić kilka godzin…

Plastik, jest fantastyczny

Już narysować pudełko:

Wygląda to dość głupio. Ale w rzeczywistości jest to prawdziwa bitwa. Istnieje wiele ograniczeń, aby móc wykonać łatwo wtryskiwaną część: grubość, która musi być jednolita, minimalne nachylenie, aby umożliwić rozformowanie i tak dalej…

Poza tymi ograniczeniami jest jeszcze druga ważna kwestia: wszystko musi do siebie pasować. Tam przyznaję, że zajęło mi to kilka prób i poprawek.

Dobrą rzeczą jest to, że prawie skończyłem rolkę plastikowej róży do drukarki 3D 🙂

To bip bip

Wreszcie działa dobrze. Karta, baterie, panele słoneczne i wszystko:

Mogłem więc skorzystać z okazji i przetestować elektronikę.

Nie ma złej niespodzianki (na razie). Kilkanaście drobnych poprawek do zrobienia, ale nic poważnego. " gorzej to sygnał dźwiękowy, który nie jest wystarczająco głośny po naciśnięciu przycisku włączania/wyłączania. Ale znajdziemy rozwiązanie.

A nawet dobra wiadomość: magnesy umieszczone na śmigle nie przeszkadzają kompasowi. (Cóż, właściwie to już wykonałem obliczenia teoretyczne. Ale zawsze dobrze jest mieć potwierdzenie eksperymentalne). Więc to świetnie. Pioupiou zawsze poda nam właściwy kierunek wiatru, bez konieczności sprawdzania, czy jest on dobrze ustawiony z północą.

Kolejka La Belle

W poprzednim odcinku zacząłem opracowywać antenę. Aby przetestować, przygotowałem nowe karty do kolejki.

Wtedy zdałem sobie sprawę, że" o cholera! jest Boże Narodzenie ". I nagle nie było łatwo znaleźć fabrykę, która mogłaby zamówić karty 23 grudnia, aby otrzymać je 2 stycznia. Ale znalazłem to, a wynik jest całkiem fajny!

Oto ogon Pioupiou, prawie ostateczna wersja:

I skorzystałem z sitodruku, aby umieścić tekst, który odstraszy złoczyńców:

Cóż, z drugiej strony nie mam absolutnie pojęcia, jak te rysunki wytrzymają promieniowanie UV. Zasadniczo są to farby przeznaczone do wykonywania oznaczeń na kartach elektronicznych, a nie do Pioupious wystawionych na bezpośrednie działanie promieni słonecznych. W tej chwili nie ma innego sposobu. Trzeba iść na kompromisy… Zobaczymy w dłuższej perspektywie, co się stanie.

Ale osobiście uważam, że to dobre rozwiązanie. Ponieważ oprócz tego, że jest bardzo łatwy i niezawodny w produkcji, jest również super lekki:

Tutaj cały zestaw kijów waży 35 gramów, a jednocześnie jest dość mocny. (wędka węglowa + karta z włókna szklanego)

caractéristiques techniki

W miarę postępu projektu jestem bombardowany e-mailami. I generalnie często są to te same pytania.

Zwłaszcza : " Jakie są parametry techniczne latarni? "Lub" Czy posiadasz dokumentację techniczną? »

Jeśli jest coś do zrozumienia w tym projekcie, to to, że nie jesteśmy w klasycznym schemacie. Zwykle działa producent ” sekret opracować produkt, a następnie wprowadzić go na rynek. Dlatego łatwo jest mu podać specyfikacje, ponieważ produkt już istnieje.

Tutaj wciąż jesteśmy na etapie projektowania i eksperymentowania. Zdecydowałem się zrobić to publicznie, ponieważ uważam, że jest to bardziej interesujące dla nas wszystkich.

Ale nagle produkt ewoluuje każdego dnia. Jest o wiele za wcześnie, abym mógł zobowiązać się do specyfikacji lub rozwiązania technicznego do wykorzystania lub nie. Mogę bardzo dobrze jutro całkowicie zmienić projekt, jeśli znajdę świetny pomysł, który sprawi, że Pioupiou będzie solidniejsze.

Ponieważ jestem w fazie badawczo-rozwojowej, nie mogę z góry wiedzieć, co się stanie. Dlatego mówimy " wyszukany ". Jeśli szukam, to dlatego, że jeszcze nie znalazłem...

Dziś sprzedaję Pioupiou jako „ małe, niedrogie urządzenie przeznaczone dla windsurferów i paralotniarzy, którzy chcą na żywo wiedzieć, jak wieje wiatr w ich miejscu ". Na razie to cechy.

Zajmuję się tym tematem od roku, grubo ponad 35 godzin tygodniowo, bez wynagrodzenia i przy bardzo ograniczonym budżecie. Staram się jak mogę, bo temat jest mi bardzo bliski i jestem pewna, że ​​osiągniemy dobry wynik.

Dla tych, którym te cechy wystarczą, jest idealny. Możesz dowódca a Pioupiou i nagle pozwalają mi rozwijać ten projekt bez konieczności zaciągania kredytu w banku lub szukania akcjonariuszy.

Dla tych, którym te cechy nie wystarczą, nie ma problemu. Nie masz obowiązku zamawiać dzisiaj. Możesz poczekać kilka miesięcy do premiery” oficjalny " produktu. W tym czasie będziesz mieć wszystkie szczegółowe specyfikacje techniczne.

W każdym razie pamiętaj, że zamawianie Pioupiou nie jest jak kupowanie iPada na Amazon.

Pytanie egzystencjalne: formować czy drukować?

Po tym przydługim przemówieniu wracam do pytań praktycznych, aby zilustrować jakiego rodzaju wybór muszę dokonać.

Na obecnym Pioupiou będzie 5 plastikowych części: śruba napędowa, górny i dolny kadłub oraz dwie (identyczne) części, które tworzą połączenie między dziobem a ogonem. Pomysł na teraz jest taki, aby zrobić to przez formowanie wtryskowe. Jak większość plastikowych rzeczy, które mamy w domu.

W tej chwili wykonanie form powinno mnie kosztować od 10 do 15 000 euro. (W rzeczywistości jest naprawdę tani). To nie problem, tak było zaplanowane i pewnie tak zrobię.

Chodzi o to, że wszystko jedno, to dużo pieniędzy. Przede wszystkim to dużo pieniędzy, aby zrobić formy, które być może będziemy chcieli zmienić po pierwszej serii, ponieważ znajdziemy wiele drobnych szczegółów do poprawy. A kiedy już wrzucisz 15 000 euro do form, niekoniecznie chcesz zmieniać projekt...

Tak więc, robiąc prototypy na drukarce 3D, zadaję sobie pytanie… Uformować czy wydrukować?

Wiedząc, że drukowanie 3D jest nadal bardzo powolne: ~ 24 godziny na wszystkie części Pioupiou...

Wiedząc, że będzie mniej własny niż zastrzyk. Ale mimo wszystko to, co do tej pory widziałem, wydaje mi się dość solidne…

Wiedząc, że Pioupiou to produkt, który zostanie zainstalowany w naturze, na szczycie słupa i nagle może nie być tak poważny, jeśli wygląd zewnętrzny nie jest doskonały...

Wiedząc, że koszty drukowania i energii elektrycznej pozostają na rozsądnym poziomie.

Wiedząc, że tworzenie części do druku jest znacznie mniej stresujące niż tworzenie części do formowania.

Krótki. Jeśli wydam 15 000 euro na drukarki 3D zamiast na formy, daje mi to zdolność produkcyjną na poziomie co najmniej 240 sztuk miesięcznie. Tyle że tam zaletą jest to, że mogę poprawiać projekt, kiedy chcę, a nawet tworzyć inne produkty...

W przypadku tych tomów pytanie naprawdę się pojawia. Oczywiście, jeśli potem sprzedamy tysiące Pioupious, zrobimy formy. Ale teraz nie jestem w 100% przekonany. Co myślisz ?

(W przypadku śmigła i tak zostanie ono uformowane. Nie mamy wyboru, jeśli chcemy dobrej kalibracji).

Cóż, poza tym wszystkim postaram się zrobić kilka prototypów w przyszłym tygodniu. W ten sposób będziemy mogli wykorzystać zimę do przetestowania tego Pioupiou.

Żegnaj